Czy możesz pomylić swoją rękę z brakiem ręki?

14/09/2017

Odpowiedź brzmi: tak. Nikomu tego nie życzymy, jednak jest to jak najbardziej możliwe- zarówno mając rękę, można odczuwać jej brak, jak i nie mając jej- uważać, że ma się obie ręce. Brzmi dziwnie?

Zacznijmy od sytuacji, w której tracimy rękę w wyniku jakiegoś nieszczęśliwego wypadku lub choroby. Gdy kończyna zostaje odcięta, nazywamy to amputacją. Często zdarza się, że poszkodowany wciąż czuje ból w nieobecnej już ręce nawet kilka lat po zdarzeniu (ból fantomowy) lub wydaje mu się, że wciąż ma palce w amputowanej kończynie (czucie fantomowe), a co więcej- może nawet czuć ich położenie i uskarżać się na przeprost w stawie łokciowym, którego nie ma! Te zjawiska są jednak tylko iluzją, bardzo dręczącą i utrudniającą życie chorym. Dzieje się tak, ponieważ w mózgu w płacie ciemieniowym występuje obszar odpowiedzialny za czucie części ciała, który zachowuje swoją pamięć czuciową- tzw. homunkulus somatosensoryczny (na obrazku).

Natomiast istnieje jeszcze sytuacja zupełnie przeciwna- można mieć zdrową rękę, jednak układ nerwowy jej nie akceptuje, odrzuca- często traktuje ją jako niepotrzebny, denerwujący przedmiot. Zdarzają się przypadki, gdy „zaakceptowana” ręka zapina guziki, a „odrzucona”, jakby na złość, rozpina je, czym powoduje frustrację chorego. Nazywamy to zespołem obcej ręki. Tutaj również płat ciemieniowy ma ogromne znaczenie, ponieważ pozwala nam on rozpoznawać własne ciało. Gdy ulegnie uszkodzeniu, cała wieża z klocków się wali i dochodzi do nietypowych objawów.

Schorzenia neurologiczne są tak niesamowite, że na pewno ciężko jest Wam sobie wyobrazić, jak to jest mieć przyczepioną rękę, która robi nam na złość, albo próbować wypić herbatę ręką, której nie mamy. Dopiero przy konkretnych uszkodzeniach zdajemy sobie sprawę, że to, co było do tej pory naturalne i banalne, okazuje się już być niewykonalne.